Wyszukiwanie
Polski
  • English
  • 正體中文
  • 简体中文
  • Deutsch
  • Español
  • Français
  • Magyar
  • 日本語
  • 한국어
  • Монгол хэл
  • Âu Lạc
  • български
  • Bahasa Melayu
  • فارسی
  • Português
  • Română
  • Bahasa Indonesia
  • ไทย
  • العربية
  • Čeština
  • ਪੰਜਾਬੀ
  • Русский
  • తెలుగు లిపి
  • हिन्दी
  • Polski
  • Italiano
  • Wikang Tagalog
  • Українська Мова
  • Inne
  • English
  • 正體中文
  • 简体中文
  • Deutsch
  • Español
  • Français
  • Magyar
  • 日本語
  • 한국어
  • Монгол хэл
  • Âu Lạc
  • български
  • Bahasa Melayu
  • فارسی
  • Português
  • Română
  • Bahasa Indonesia
  • ไทย
  • العربية
  • Čeština
  • ਪੰਜਾਬੀ
  • Русский
  • తెలుగు లిపి
  • हिन्दी
  • Polski
  • Italiano
  • Wikang Tagalog
  • Українська Мова
  • Inne
Tytuł
Transkrypcja
Następnie
 

Ostateczny Mistrz: Jedyny Syn Boga, część 1 z 3

Szczegóły
Pobierz Docx
Czytaj więcej

„[…] Jeśli ufacie Bogu, ufacie Synowi Bożemu i ufacie Świętym i Mędrcom, to będziecie ocaleni i wasza egzystencja będzie trwała na zawsze. Nawet jeśli popełnicie jakieś błędy i okażecie skruchę, to możecie otrzymać wybaczenie. I jeśli spotkaliście Syna Bożego czy jakichś Świętych i Mędrców, to będziecie ocaleni jeśli pójdziecie za Nimi i jeśli przestrzegacie Przykazań Bożych podczas gdy jesteście w tej fizycznej sferze”.

Witajcie. Pozdrawiam was wszystkich, dzieci Boże, umiłowani Niebios. Pomyślałam, że się martwicie, więc powiem kilka słów, może więcej niż kilka. Wiecie, że wciąż tu jestem, bo mnie słyszycie. Ale nadal muszę sobie radzić z tą sytuacją, z czarami, które są zsyłane, by mnie krzywdzić. Mimo iż jestem po zwycięskiej stronie, efekt nadal jest. A ostatnio te czary wciąż były za moimi drzwiami, chociaż później przeniosłam się do innego pokoju. Ale zawsze są pewne momenty, kiedy mogę się szybko wymknąć, a czasem kilka godzin dłużej niż samo wymknięcie się. Nie martwcie się o mnie, jestem twardą dziewczyną. Jestem twarda. Tak, znowu przeżyję. A jeśli nie, cóż, pewnego dnia wszyscy musimy odejść. Jeśli umrę, umrę. W porządku.

Ale oczywiście staram się przetrwać, dla waszego dobra. Cieszę się, że nie praktykujecie żadnej magii – zwłaszcza czarnej magii – bo jest to bardzo złe dla was bardzo ciężka karma. Nawet ta, której uczycie się ze świata żarliwych demonów, pomiędzy luką karmy, wciąż ma skutek kary, ponieważ prędzej czy później zostaniecie złapani.

I zapytałam tą wiedźmę: „Dlaczego? Dlaczego idziesz za demonami? Powiedziała mi: „Bo one są bardzo potężne i mają wpływ, który można poczuć”. Powiedziałam: „Nie, nie. To jest tylko w tej domenie fizycznej, efemerycznej naturze tego świata, w którym żyjemy. Poza tym, z wyjątkiem, gdy one pochodzą od ludzi i zostały zdemonizowane, demony, pierwotnie, tak naprawdę, są po prostu stworzone prawie z rzadkiego powietrza, można powiedzieć. No bo powstały z energii ludzkich ‘złych uczynków’ więc gdy tylko ta energia się rozproszy, one po prostu wyparują, nie będą już egzystować, nieważne jak są potężne. Ale jeśli ufacie Bogu, ufacie Synowi Bożemu i Świętym i Mędrcom, to będziecie zbawieni, a wasze istnienie będzie trwało wiecznie. Nawet jeśli popełnicie jakieś błędy i okażecie skruchę, możecie otrzymać przebaczenie. A jeśli spotkaliście Syna Bożego lub jakichś świętych Mędrców i Świętych, zostaniecie zbawieni, jeśli pójdziecie za Nimi i jeśli przestrzegacie Przykazań Bożych, będąc w tej sferze fizycznej”.

W Niebie nie mamy żadnych przykazań, bo wszyscy są dobrzy. Mają czyste serca i czczą Boga. Nie mają więc żadnych problemów, żadnej złej energii, żadnych złych słów w swoim „słowniku”. Nie muszą nawet mówić, używają wysokiej mocy telepatycznej, aby przekazywać sobie nawzajem swoje odczucia. Tylko w tym fizycznym świecie musimy używać wielu języków. A nawet wtedy nie bardzo się rozumiemy. I dlatego robimy wiele złych rzeczy, a także walczymy, a czasem nawet zabijamy się nawzajem i zabijamy inne istoty, które uważamy za mniejsze i mniej fortunne i, oczywiście, uważamy za bezwartościowe - jak osoby-zwierzęta lub osoby z królestwa drzew.

Po prostu podążajcie za Bogiem. Po prostu czcijcie Boga. Jeśli w ogóle macie jakiegoś Mistrza, który jest wysoko wyniesiony i oświecony, wtedy wasze szczęście jest wielkie! Powinniście być wdzięczni, bo jesteście bogatsi niż jacyś tam bilionerzy na tej planecie. Multi-bilionerzy i multi-zilionerzy nie mogą się z wami równać pod względem wartości. W całym Wszechświecie wy jesteście najlepsi, z wyjątkiem oczywiście Mistrzów, Świętych i Mędrców Syna Bożego i Boga Najwyższego.

Pytacie mnie, dlaczego wciąż muszę radzić sobie z tą sytuacją związaną z magią. Bo po zniszczeniu trującego wieńca, który postawiono przed moimi drzwiami zanim przeniosłam się do innego pokoju, później oni założyli inny system. Inny system, na przykład system, który zaburzy mój układ trawienny i układ smakowy, abym nie czuła żadnego smaku, nie będę miała apetytu i będę miała problemy z regulacją żołądka. A potem, kiedy to zostało zburzone, stworzyli inny system. Istnieje taki punkt łączący w moim miejscu; dlatego mogą użyć tego punktu, aby ustawić rzeczy w moim domu. Bo inaczej nikt nie może wejść; nikt nie może nic robić podczas mojego odosobnienia. Jest tak dlatego, bo ja nadal muszę pracować dla Supreme Master Television, a to przynosi wszelkiego typu karmę przez internet, przez moją pracę. Ponieważ Supreme Master Television pracuje ze światem i dla ludzi tego świata. Tego nie mogę odizolować. Ale nieważne.

A potem ustawili wszelkiego rodzaju rzeczy - tak obrzydliwe - jak pierścień szczurzych odchodów, które są umieszczone nawet wokół moich odchodów, bo ja muszę iść czasem do łazienki, a to będzie przeszkadzać i zakłóci pracę mojego układu trawiennego. Kiedy to było zrobione i zburzone, to założyli inny system, że jeśli przypadkiem przejdę przez drzwi, to bardzo się zdenerwuję, tak wewnątrz, jak i na zewnątrz. To jest problem. I są też inne systemy, które ustawili wcześniej, nawet przed trującym wieńcem. Nie zauważyłam tego, bo jestem zajęta innymi sprawami, a moja dusza, mój umysł, moje myślenie są na wyższym poziomie niż ten system fizyczny, więc nie zauważyłam. Na szczęście wszystko jest już za mną, ale było to ogromnie przygnębiające dla całej mojej istoty - nie tylko fizycznie, ale emocjonalnie, psychologicznie, mentalnie i finansowo.

Tak czy inaczej, straciliśmy trochę (pieniędzy), ale są to tylko rzeczy materialne i fizyczne, i nie są one aż tak niepokojące. Dopóki nadal mam wystarczająco mojej duchowej mocy – po oddaniu dużej ilości – jeśli mam wystarczająco, nadal mogę przetrwać na tym świecie i kontynuować moją pracę i medytację. Poza tym muszę zawsze pilnować te duchowe miejsca, które zawierają wyższe duchowe wzmocnienie, abym dalej mogła pracować, nawet jeśli czasami brakuje mi czasu na medytację. Próbuję, ale czasami za dużo karmy, a to jakoś pokonuje moje ciało i czasami nie jest łatwo medytować na mojej pozycji. Staram się jak tylko mogę.

Na szczęście istnieją pewne duchowe miejsca. Tak jak można podłączyć się i naładować siebie, nawet jeśli ciągle się traci, traci, traci, ale zawsze można się naładować. Ale te punkty ładowania, nie można spędzać tam całego dnia. Wchodzicie tam tylko na kilka sekund, to wszystko, bo wasze ciało nie jest w stanie wytrzymać dłużej. A po kilku dniach - czasem pięć dni, czasem sześć dni, czasem tydzień - to doładowanie będzie zamknięte. Nie jest już dostępne. Muszę więc dalej szukać gdzie indziej, wewnątrz mojej wiedzy, a następnie, jeśli możliwe, przeciągnąć to tam, gdzie mieszkam. Wtedy mogę się naładować.

Jest wiele miejsc o bardzo dużej duchowej mocy doładowania, ale ja nie mam do nich dostępu. No cóż, co robić? Mam to, co mam. A niektóre z tych miejsc mają bardzo dużą wartość w społeczeństwie. Tylko pewni wyjątkowi ludzie mogą tam iść, mieszkać lub pracować tam ze względu na swoją pracę, albo jest to odziedziczone od poprzednich dynastii lub świętych ludzi, którzy tam byli. Jednakże oni nic o nich nie wiedzą i nie mogą z nich korzystać. A nawet jeśli wiedzą, nie mogą tego używać, więc nie ma pożytku, aby o tym komukolwiek mówić.

A teraz ja po prostu rozmawiam z wami, bez żadnego pisania i bez telepromptera. Więc cokolwiek pamiętam, to wam powiem, ale to nie zawsze płynie, nie tak płynnie, gładko czy według tematu albo zgodnie z tematem. Ale nieważne, wszystko zrozumiecie. A jeśli nie, to nie. Wielu tego nie zrozumie.

Tak czy inaczej, wy chyba zapytacie mnie, czemu ja nie używam żadnej mocy, którą mam, aby po prostu usunąć tę wiedźmę. Przepraszam. Nie mogę tego zrobić. Bo jeśli użyję swojej mocy, żeby z tym zaradzić, ona natychmiast umrze. Moje stanowisko jest takie, żeby nikogo nie zabijać. Moim stanowiskiem, moją intencją, moim sercem i moją misją jest ratować. Muszę więc to znosić, nieważne jak trudna i bolesna jest jakakolwiek sytuacja, którą mi wyznaczono lub wymierzono. My nie jesteśmy tu po to, żeby niszczyć i zabijać. Jesteśmy tutaj, aby pomóc ludziom tak delikatnie, jak to możliwe, na tyle, na ile oni mogą znieść, na tyle, na ile są w stanie zrozumieć, aby doprowadzić ich do ich własnej intelektualnej mocy, mocy zrozumienia, aby mogli sami się obudzić i mogli to przyjąć. A potem zaczynają szukać wyższej wiedzy, większej mądrości. Nie jesteśmy tu po to, żeby coś niszczyć lub kogoś zabijać. Zabijanie nigdy nikomu nie pomaga. Ja tylko wysyłam dużo miłości. Jesteśmy tu, aby leczyć, a nie zabijać. Każdego dnia dziękuję Bogu za Jego/Jej Ochronę przez te wszystkie lata.

Byłam na Niebiańskim sądzie, aby bronić tej kobiety, która próbowała mnie zabić. Powiedziałam Bogu: „Proszę, Panie, Ty jesteś Wszechmogący, proszę, przebacz. Ja jej wybaczam. Nadal jej wybaczam. Ponieważ ona po prostu źle rozumie pojęcie życia. I wszystko na tym świecie ma tak kuszącą moc, aby ludzie upadali. W tej fizycznej domenie każdy może upaść, każdy może upaść. Proszę więc po prostu przebacz”. Gdyż Oni chcieli ją zabrać do tego niekończącego się, piekła tortur. Mówiłam wam wcześniej - gdzie nikt nie wie gdzie to jest, aby nawet uratować i to na zawsze i bez przerwy - cały dzień, całą noc.

Ponieważ wiele piekieł takich nie jest. Nie są takie jak to tzw. bezlitosne piekło. Inne piekła, odpowiednio, mają karę - wszelkiego rodzaju okropne, bolesne i nie do opisania, okrutne, okrutne kary. Ale większość z nich ma przerwę, można odpocząć, a potem wrócić i być dalej karanym; to zależy od tego, jak zły był grzech. Ale to bezlitosne piekło takie nie jest. Tam jest wieczna kara. A wiecznie odczuwa się straszny ból, straszny, straszny... nie wiem, jak to powiedzieć... udrękę, ból, cokolwiek, wszystko naraz, ale to nigdy, nigdy się nie kończy. Nawet jeśli Budda tam idzie i was nakarmi, to wasze jedzenie stanie się płonącym ogniem w waszych ustach i spłynie w dół ciała. Nigdy nie możecie zjeść nic, co jest nawet jak najgorsze jedzenie jakie mają ludzie tutaj. Nigdy nie chcę, by ktokolwiek kiedykolwiek wpadł do tego typu piekła. Dlatego tak bardzo starałam się pomóc tej kobiecie, mając nadzieję, że ona również zrozumie swoją sytuację i odróżni dobro od zła i zmieni się.

Powiedziałam: „Każdy może się pomylić, na tej planecie każdy może upaść bo system tutaj jest stworzony, by was uwięzić”. I wreszcie, po tylu zmaganiach, tylu rozmowach, tylu negocjacjach, i wielkim kosztem z mojej strony, udało jej się zrozumieć, a potem okazała skruchę i płakała, gdy sama zobaczyła to piekło. Była tak przerażona, że naprawdę żałowała i obiecała, że już nic więcej nie zrobi, i żeby jej wybaczyć, i już nigdy nie wyrządzi żadnej krzywdy. Nigdy więcej nie użyje magii. Dobrze, w porządku. Bardzo mi ulżyło.

Na początku tylko poprosiłam: „Dobrze, drogi Boże, drogie sądy wszystkich Niebios, proszę, jeśli ja nie mogę prosić dla niej o zbyt wiele, to proszę, tylko ześlijcie ją do świata demona, gdzie i tak z nimi pracowała i chyba raczej będzie dalej ludzkim demonem. Myślałam, że to wszystko, o co mogłam prosić. Ale później, im więcej czasu, im więcej wysiłku, i wraz z rosnącą ceną do zapłacenia, mogła zostać uwolniona, ponieważ szczerze żałowała. Ale potem, przez jakiś czas, napływały pewne wiadomości, i ona myślała, że będę mieszkać w jej kraju. Nie podobało jej się to. I demon powiedział jej, żeby znowu zrobiła mi to i tamto. Ale wciąż tu jestem. Nie martwcie się. Tylko trochę bólu, trochę problemów, przez które musiałam przejść. Ale cena, każda cena jest tego warta. Nie martwcie się. W ogóle się nie martwcie. Przetrwam.

Pobierz zdjęcie   

Obejrzyj więcej
Wszystkie części  (1/3)
1
2023-11-09
9560 Poglądy
2
2023-11-10
6518 Poglądy
3
2023-11-11
6605 Poglądy
Udostępnij
Udostępnij dla
Umieść film
Rozpocznij od
Pobierz
Telefon komórkowy
Telefon komórkowy
iPhone
Android
Oglądaj w przeglądarce mobilnej
GO
GO
Prompt
OK
Aplikacja
Zeskanuj kod QR lub wybierz odpowiedni system telefoniczny do pobrania
iPhone
Android